W XXI w. telefon pełni funkcję komunikacyjną, komputera, odtwarzacza muzyki i aparatu fotograficznego. Nastały czasy, kiedy mamy go ciągle przy sobie, towarzyszy nam w życiu codziennym, przy wielu czynnościach, o których jeszcze kilkanaście lat temu byśmy nawet nie pomyśleli. Z jednej strony bardzo nas to ogranicza, wpatrujemy się w wyświetlacze, gdzie media społecznościowe karmią nas idealnymi obrazkami, idealnych znajomych. Z drugiej jednak strony pozwalają poszerzyć horyzonty, spojrzeć na świat oczami innych. Telefony i streamingi muzyczne dają nam dostęp do premierowych albumów muzycznych, bez kupowania płyty, platformy internetowe pozwalają nam oglądać najnowsze filmy i seriale, bez wychodzenia z domu, a nawet wychodząc z niego, w pociągu, samolocie, w parku, kawiarni, etc.
Aparat fotograficzny w telefonie pozwala natomiast na uchwycenie różnych chwil z życia, co kiedyś było bardzo utrudnione.
Niegdyś trzeba było ostrożnie podchodzić do tematu zdjęć, liczba klatek w kliszy była ograniczona, zdjęć nie można było retuszować. Świat wrzuca do sieci ok. 5 mln zdjęć każdego dnia, z badań wynika, że Polacy w podróży robią średnio 46 zdjęć dziennie, co daje liczbę około 300 tygodniowo. To ogromne ilości. Większość ze zrobionych nie nadaje się do publikacji, ani nawet do albumu rodzinnego. Długo szukamy idealnych ujęć, wybieramy swoją najlepszą minę do selfie… A co z tymi wszystkimi zdjęciami, które nie trafią do Internetu?
Otóż one zapełniają nam pamięć w telefonie.
Gromadzenie i przechowywanie zdjęć
Te wszystkie niewywołane, niepokazane światu fotografie trzymamy na telefonach, rzadko zgrywając je na inne nośniki. Jest to błąd, ponieważ telefon z łatwością może ulec zagubieniu, kradzieży lub zniszczeniu. W ten sposób możemy stracić wiele wyjątkowych zdjęć, które zapomniane zostały zaraz po ich zrobieniu. Jeśli jednak zatrzymalibyśmy się na chwilę w tym całym pędzie jaki nas otacza i przejrzelibyśmy galerię swojego aparatu, na pewno odnaleźlibyśmy kilka perełek. Zamykamy wspomnienia w fotografiach, a potem do nich nie wracamy, jeśli nie przypomni nam ich portal. Więc po co ich tyle robimy? A co w momencie, gdy nasz telefon się uszkodzi?
Jest bardzo wiele punktów, w których pracownicy oferują naprawianie telefonów. Potrafią zrobić naprawdę wiele, byśmy odzyskali dostęp do naszych danych. Nie żałujmy żadnej wydanej na nich złotówki, bo serwis telefonów jest dzisiaj tym, czym kiedyś był szewc dla butów. Nie traćmy więc naszych wspomnień, a pamiętajmy, by gromadzić je w kilku innych miejscach.